FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Południowa Brama
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dzielnica Niższa (południowa)
Autor Wiadomość
Opiekun Cieni
Mistrz Gry



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:54, 25 Cze 2006    Temat postu: Południowa Brama

Południowa Brama

Wyjścia: Południowy Trakt (Okolice Miasta): 1 en, Karczma „Pod Rozprutą Dziwką”: 2 en, Droga do innych dzielnic: 1 en, Rozdroże Południowej Dzielnicy: 1en, Sklepik „U Mandragora”: 2 en.

Cena Wjazdu: Jako, że strażnicy właściwie tutaj nie bywają, jest to jedyna bezpłatna droga prowadząca do miasta, ale także jedna z najbardziej niebezpiecznych. Nic nie traci się na wejściu ani wyjściu przez tą bramę, lecz prawdopodobieństwo, że cię tutaj okradną jest bardzo duże. Nie widać tutaj ani śladu strażników, więc niema cię tu kto bronić.

Opis: Przejazd przez bramę w tej dzielnicy jest bezpłatny, jednak ta dzielnica jest najniebezpieczniejsza w całym mieście. Jest tu brudno, śmierdząco i okropnie. Kręci się tutaj wiele opryszków i bandytów, grasują tutaj gangi. Tutaj mieszkają najbiedniejsi mieszkańcy miasta oraz tak zwany margines społeczny. Przy bramie można spotkać wielu bandytów tylko czekających na liczących na darmowe przejście kupców, dlatego większość nich woli zapłacić kilka złotych koron, i bezpiecznie przejść przez inną bramę, jednak trafiają się tacy, którzy próbują szczęścia, lub są pewni swych umiejętności w walce.

Pod bramą siedzi Hans, jest to stary, jednonogi żebrak, który przesiedział tutaj chyba całe życie, w tej dzielnicy aż roi się od żebraków, lecz Hans jest z nich najdziwniejszy. Zawsze siedzi na tym samym miejscu, i zawsze stara się coś wyciągnąć od przechodzących tędy podróżnych, nierzadko za kilka szylingów jest w stanie udzielić parę przydatnych informacji.
- Panie! Panie! Dajcie grosza!

Szansa na spotkanie: 30%
- Bandyta (50%) - Pojedyńcza wrogo nasawiona wobec nas osoba.
- Grupa Bandytów (30%) - K5 wrogo nastawionych wobec nas Bandytów oraz jeden Herszt
- Kieszonkowiec (15%) - Jedna, niepozornie wyglądająca osoba, która może pozbawić nas pieniędzy. Jeśli nie zdamy testu percepcji z modyfikatorem -15 na zauważanie, to złodziej kradnie nam k5 złotych koron i odchodzi niezauważony, w przeciwnym przypadku zauważamy sytuacje i możemy rozegrać ją po swojemu.
- Spita Gromada (5%) - K10 mocno wstawionych facetów, niekoniecznie ludzi, którzy mogą (ale nie muszą) być agresywni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Opiekun Cieni dnia Śro 10:18, 12 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azilius Noriven




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Eriopolis

PostWysłany: Śro 12:52, 05 Lip 2006    Temat postu:

Mag szybkim krokiem przechodzi przez brame udaję się w kierunku drogi prowadzącej do innych dzielnic
[4en]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Opiekun Cieni
Mistrz Gry



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:58, 05 Lip 2006    Temat postu:

Obok ciebie przechodził jakaś obładowana siatkami kobietka prawie biegnąca przez bramę potrąciłą cię lekko tylko rzucając:
-Przepraszam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azilius Noriven




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Eriopolis

PostWysłany: Śro 13:04, 05 Lip 2006    Temat postu:

Mag ma dziwne wrażenie że to potrącenie niebyło przypadkowe szybko wiec sprawdza czy nic niestracił

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Opiekun Cieni
Mistrz Gry



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:06, 05 Lip 2006    Temat postu:

Twoja ręka powędrowała do sakiewki, było tak jak myślałeś, była pusta, kobieta widać nie przypadkowo cię potrąciła. Gdy spojrzałeś w jej stronę już jej nie było zniknęła gdzieś między budynkami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azilius Noriven




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Eriopolis

PostWysłany: Śro 13:11, 05 Lip 2006    Temat postu:

Niezbyt zachwycony tą sytuacją mag wiedząc że 2 szl już nie odzyska postanawia iść dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirius Lioncourt




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:10, 06 Lip 2006    Temat postu:

Tanplariusz przystanałchwilke przy bramie, jego btay miał złozyć tutaj swoje rzeczy aby nie przeszkadzały mu w walce. Z uwaga wszystko obserwował. Celem jch wyprawy było rozdroże w tej dzielnicy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galen Lioncourt




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:41, 06 Lip 2006    Temat postu:

Brat templariusza dotarł do niego pod bramą nucąc cicho melodię zasłyszaną w jakiejś tawernie. Rozglądał się wokół czujnie. Potem popatrzył na bramę. Miał tu być strażnik, któremu trzeba było składać ciała lub też odprowadzać więźniów. Podszedł do bramy i rozglądnął się za strażnikiem. Potem odwrócił się i popatrzył na brata.
- Coś nikogo nie widzę. Hanna też się spóźnia - odłożył ubrania na bok. - Może czekając Hanne i strażnika poćwiczymy chwilę. Ostatnio nia miełme z kim naprawfdę pomachać mieczem, a wiem że Tobie nic nie zrobię a można ostrzej poćwiczyć.
To mówiąc Galen uśmiechnął sie agresywnie do brata i zdjął z pleców swojego półtoraka. Wykonał nim kilka pozorowanych ciosów, próbując jedną reką i obiema. W końcu ustawił się naprzeciw brata chwytając broń oburącz i patrząc na niego wyczekująco.

[19 energii na trening = 95 expa (z dwóch odnowień energii, nic nie dopisałem, że się ruszam z lokalizacji, a po co pisać znowu, że trenuje, jak zaraz po tym treningu znów miałem energię :) )]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Galen Lioncourt dnia Nie 22:55, 09 Lip 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirius Lioncourt




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:56, 06 Lip 2006    Temat postu:

- haha!! Myslisz barciszku że ja w zakonie się obijałem? Nic z tych rzeczy!! Zaraz zobaczysz co znaczy dobre wyszkolenie.- nie pozostał dłużny co do uśmiechu braciszka. Sam chwycił swój miecz do ręki, przypatrzył sie przez chwile postawie Galena, a następnie ruszył na niego szrżą. Zamachnał się na brata z całym impetem. Braterska rywalizacja nigdy sie nie kończy, nawet jak jest się już dorosłymi. Ciekawe czy młokos się czegoś nauczył, nieważe zaraz się przekonam.
- Aaaaaaaaa!!!!

[trening 7 + 12en=95pdk - tak jak wyżej wytłumaczenie]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sirius Lioncourt dnia Pon 11:59, 10 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galen Lioncourt




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:13, 06 Lip 2006    Temat postu:

Galen zaczął wykorzystywać swoją przewagę nad bratem, który był wolniejszy i okuty dodatkowo w ciężką zbroję. Uskoczył w bok i wtedy zaatakował. Wykorzystywał taktyke "unik i atak" przed ciosami brata. To był oczywiście trening i nikt nie chciał nikogo zranić, ale właśnie dlatego, że wiedział z kim ćwiczy mógł sobie pozwolić na więcej swobody i agresywniejszy styl. Zresztą nie miał zamiaru dać Siriusowi satysfakcji. Niech nie będzie zbyt pewny siebie, bo ćwiczyli go w zakonie i ma na sobie zbroję. Znajdzie jego słabe punkty, wykorzysta szybkość i go powali na ziemię. Wtedy dopiero uzna, że wygra z tym molochem.
Przeleciało mu tylko jeszcze przez głowę jeszcze, że dalej Hanny i strażnika nie widzi. Zresztą wogóle tu dość pusto. Jednak nie czas na te rozważania. Trzeba powalić brata!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirius Lioncourt




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:21, 06 Lip 2006    Temat postu:

Sirius na początku był zaskoczony, lecz po chwili juz wiedizał co zrobi. Wykonał obrót przez prawe ramię przykląkł na jednokolano i wyprowadził skuteczny blok ,aby zniweczyc cios swojego brata. Gdy oba miecze się starły wstał na równe nogi i teraz mieli jakby twarze przy sobie, z obu mieczy tryskały iskry, oręża dalej sie ścierały.
-No no no!! Widze że sie nie obijałeś Galenku, ale trzeba bedzie sie bardziej wysilić, nic nie przychodzi łatwo!!- po tej wypowiedzi Sirius odepchnął Galena i sam odskoczył w tył. Dał teraz szansę bratu na wykazanie się. Niech to on zaatakuje pierwszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galen Lioncourt




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:38, 06 Lip 2006    Temat postu:

- Za dużo gadasz. Tracisz tylko oddech. - odgryzł się Galen, ale uśmiechał się pod nosem, a w oczach miał błysk jaki zwykle pojawia się gdy dobrze się bawi.
Zaczął obchodzić brata dookoła. Przy okazji zerknął na rzeczy czy są, a także po okolicy czy Hanna lub strażnik przyszli. Nie widząc ich, a także żadnych innych ludzi, którzy się by zbliżali do nich, nagle ruszył biegiem na brata. Bedąc juz tylko kilka kroków od zasięgu mieczy nagle zmienił kierunek, schylił się i postarał się zajść go od boku. Był jednak pewien, że brat nie da się na to nabrać i dlatego uderzył potężnie w jego miecz tak by wytrącić mu go z rąk. Nastąpiła, krótka, ale bardzo szybka seria silnych ciosów, wymierzonych w jego miecz. Galen miał nadzieję, że lekko zaskoczony Sirius, rozluźni uścisk i upuści miecz pod uderzeniem półtoraka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirius Lioncourt




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:59, 06 Lip 2006    Temat postu:

Templariusz był nieco skołowany ciągłym naporem ciosów jego brata. odczuwałróżnice między mieczem półtoraręcznym a zwykłym. Nie mógł bronić się w nieskończoność, jego nadgartek już ledwo to wytrzymywał, gdyby nie mocno związane rękawice napwno juz by stracuł swój miecz. Najlepszą obrona jest atak, przypomniał sobie rycerz i sam zaczął okładać miecz przeciwnika. Iskry sypały sie na prawo i lewo, odgłosy tej walki napewno słyszała cała niższa dzielnica. Lecz już po chwili sytuacja była złagodzona, oboje stali naprzciew siebie sapiąc z całych sił. To był moment kiedy mial nastapić koniec walki dwóch barci. Całe siły musiały zostac skierowane doo tego ataku, nie bylo mowy o wyparowaniu tekij siły.
- Pokaż co masz najlepszego braciszku!!- Sirius rzucil się w bieg robiąc przy tym mlyniec aby Galen nie spodziwał się z której strony nadejdzie cios. Rycesz chcaił przyłożyć ostrze miecza do szyi swego rywala i wten sposób skonczyć tę walkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galen Lioncourt




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:42, 06 Lip 2006    Temat postu:

Galen nie tracił czasu na słowa i zaczął się powoli cofać, z lekka w lewo, tak by być cały czas w ruszu i wymusić mniej więcej kierunek ciosu. Widział, że brat chciał to zakończyć i wkłada wszystkie siły w ten cios. Nie miał zamiaru pozostać mu dłużnym.
Gdy tylko Sirius dobiegł i wyprowadził potężne uderzenie, Galen się szarpnął do tyłu i natychmiast po tym skoczył do przodu, atakując mieczem na wysokości szyi. Nagle znieruchomiał. Poczuł ciężar broni templariusza na swoim ramieniu i uzmysłowił sobie, że gdy przeprowadzał kontratak, brat musiał jakimś sposobem nawrócić miecz, który mu na sekundę zniknął z pola widzenia. Jednak jemu też udało się doprowadzić cios celu. Teraz oboje stali naprzeciw siebie, zdyszani, zmęczeni i z mieczami u swoich szyj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirius Lioncourt




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:49, 06 Lip 2006    Temat postu:

-No no no Galenie!! Imponujacy trening, musimy kiedys go powtórzyć. Jestes prawdziwym mężczyzna, któremu nie można podskakiwać kiedy się chce. Bravo!! Ale jak widzisz ja ci tez nie pozostaje dłóżny. Hhahahaha!!- Sirius roześmiał się, był ucieszony i dumny ze swojego brata. Wyrósł, teraz juz nie jest tym samym młokosem jakiego pamieta.
-A teraz odpocznijmy. Hanna sie jakos nie zjawia co mnie bardzo niepokoi. I dlaczego nie ma tu żadnych strazników?hmm...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dzielnica Niższa (południowa) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 1 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin