FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Targowisko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dzielnica Handlowa (wschodnia)
Autor Wiadomość
Alexandra Rayon




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brightfalls

PostWysłany: Sob 14:04, 15 Lip 2006    Temat postu:

- Emm... Alex przez chwile się zastanawiała czego tak naprawde chce. W końcu gdy już się dowiedziała nie potrafiła o to spytać.
- Skoro jest pami wróżką to zapewne zna pani moją przeszłość...no chyba, że jest pani kompletnym łgarzem, ale nie chce o to nikogo podejrzewać, a w szczególności pani, bo być może jednak ma pani ten dar. Chciałabym dowiedzieć się co mnie czeka w najbliższej przyszłości oraz czy na drodze swojego życia spotkam tego, którego kiedyś tak kochałam. Może on jest w tym mieście? Spytała z nadzieją i cichą nutką miłosierdzia trzymając dłonie na lewej piersi przez którą przechodziły małe wibracje od bijącego serca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Opiekun Cieni
Mistrz Gry



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:14, 15 Lip 2006    Temat postu:

Dziewczyna położyła pieniądze na stole.
-Lepsze to niż nic. Zaśmiała się.
-W takim razie, co mnie czeka w przyszłości?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lynne Hambly




Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Eriopolis

PostWysłany: Sob 14:41, 15 Lip 2006    Temat postu:

Lynne położyła torbę na ziemi, między kostami, ściskając ją mocno, by ktoś jej nie ukradł. Rozglądnęła się tak, dla bezpieczeństwa, czy fatycznie nie ma podejrzanej osoby. Gdy uznała, że nie, podniosła jedną z sukien do góry, by móc ją oglądnąć w całej okazałośći z przodu i z tyłu. Następnie przyłożyła ją na swe ciało, by tak wizualnie zobaczyć, czy jest dobra. "Jak nie, to poszuka się jakiegoś krawca".
Suknia była biała, z średnim dekoldem i do kolan. Przejrzała szybkim wzrokirm po szwach. "Hm. Faktycznie dobra jakość"-pomysłała.
Odłożyła ją z boku i wzieła kolejną, tym razem z odsłoniętymi plecami i do kostek. I znów na kupkę. Przerzuciła kilka, które nie podobały się jej pod względem koloru. Znalazła kolejną, ale gdy przyłożyła ją na siebie, zobaczyła, że to nie jej rozmiar. Była za mała. Więc z wnętrza wyciągnęła kolejną, do kolan. Ta miała dość spory dekold. Uśmiechnęła się z zadowoleniem, zauważyła, że jest ona lekko rozszerzana na dole. I na kupkę. Spojrzała się na te suknie, które do tej pory wybrała. Same białe. "Chyba polubiłam ten kolor"-pomysłała i zaczęła szukać czegoś w innej barwie. Dla odmiany w niebieskiej.
Kolejna do kolan z dekoldem powedrowała na kupkę.
"Hm. Ta jest fajna"-przeleciało przez myśl. Kończyła się kilkanaście centumetrów przed kolanami, ciemnoniebieska, z lekko rozszeżanymi rękawami na dole. "Biorę ją". Przeliczyła te, które chciała kupić. "Pięć. No to teraz już ostatnia, bo wszystkie wykupię". Spojrzała się na torbę-mocno trzymała. I poszukała jeszcze jednej. Granatowa, balowa, długa, także bez pleców.
Wzięłą w ręce wszystkie suknie, które wybrała.
-Ile to będzie kosztowało?-spytała z radością w oczach, sadząc, że dobrego wyboru dokonała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reila




Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:56, 15 Lip 2006    Temat postu:

- Daj mi rękę, moja droga - powiedziała niezmiennie tajemniczym głosem Reila i ujęła dłoń dziewczyny
- Widzę długie i dobre życie, o tu - powiedziała, wskazując na linię życia - - Dożyjesz późnej starości, panienko, i będziesz - przesunęła palce na inną linię, jej ręka szybko badała dłoń dziewczyny - bogata. Nie bardzo, ale nie będziesz się martwić o pieniądze - utkwiła nieprzytomny wzrok w jednym punkcie - Tu jest też miłość, dużo miłości... Trudnej, ale nie martw się wszystko się dobrze skończy. To będzie... - zamilkła na moment z oczyma wlepionymi w rękę dziewczyny. - Nie, przykro mi, już nic nie widzę. W każdym razie powinnaś pamiętać, że w kiepskiej sytuacji kiedy stoisz między ryzykiem a niernością, powinnaś ryzykować. Tak mi mówi moc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Opiekun Cieni
Mistrz Gry



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:46, 15 Lip 2006    Temat postu:

Starsza kobieta popatrzyła w swoją kule i zaczęła nad nią zataczać koła rękami. Po chwili takiej czynności spojrzała na ciebie ze strachem.
-Nosisz wielkie piętno no sobie, moja droga, wiele osób biedzie przez ciebie cierpieć, niektórzy zginą z twojego powodu, lecz ty to wszystko przeżyjesz nietkniętą. Zycie nie będzie cię oszczędzać, cień czai się w twej przyszłości. Osoba, która jest ci droga zginie nie zobaczywszy ciebie, ale ty spotkasz inną osobę, z którą zwiążesz swoje życie. Dożyjesz sędziwych lat, w licznej rodzinie, lecz dopiero, gdy przez swe czyny oczyścisz przeszłość lub najbliższą przyszłość.
Kobieta przestała machać rękami i oparła się o krzesło oddychając głęboko, jak by przebiegła 500 metrów, spojrzała na ciebie czekając na reakcję.


Sprzedawczyni uśmiechnęła się do ciebie ciepło widząc liczne zakupy. Podeszła do ciebie i przeliczyła suknie, które wzięłaś.
-Normalnie sprzedajemy suknie za 9 złotych koron, ale dla Pani sprzedamy, za 7, czyli to wyniesie 35 złotych koron. Zapakować?
Zapytała z uśmiechem.


Dziewczyna spojrzała na swoją rękę.
-I to wszystko jest zapisane na mojej dłoni?
Zapytała z niedowierzaniem. Po czym cały czas patrzą na swoją rękę odeszła i zginęła wśród tłumu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lynne Hambly




Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Eriopolis

PostWysłany: Sob 16:12, 15 Lip 2006    Temat postu:

-35 złotych koron za 6 sukien?-spytała z niedowierzaniem.
-Oczywiście, że biorę.-Podniosła z ziemi torbę, poszukala pieniędzy i podała je sprzedawczyni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexandra Rayon




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brightfalls

PostWysłany: Sob 16:13, 15 Lip 2006    Temat postu:

Przez chwilę nie wiadziała co powiedzieć. Zrobiła wielkie, śmiejące oczy i mine zaskoczenia jak i razbawienia lekko zakrzywioną w lewo robiąc pół uśmiech, a następnie wybuchła śmiechem.
Weołym głosikiem dodała - Pani żartuje, prawda? z nadzieją, że powie jej prawde jednak po długim milczeniu wróżki i braku odpowiedzi powiedziała
- Skoro jesteś taka świetna i prawdziwa to powiedz: co źle zrobiłam w przeszłości? Hm? - dodała jeszcze wyciągając głowe w przóg a następnie cofając ją założyła ręce na piersi i patrząc na wróżke jakby z góry czekała na odpowiedz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Opiekun Cieni
Mistrz Gry



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:24, 15 Lip 2006    Temat postu:

-Pani wybaczy, ale ma pani pięć sukien a nie 6.
Kobieta raz jeszcze przeliczyła suknie.
-Tak, pięć. Dziękuje za zakupy i zapraszam ponownie.
Po, czym odeszła do innej klientki.


Staruszka popatrzyła na ciebie i raz jeszcze spojrzała w kule micho coś mówiąc i machając rękami.
-Zdradziłaś, zdradziłaś kogoś, kogo zdradzać nie wolno, zostałaś przez Niego wyklęta, chyba sama wiesz, przez kogo.
Spojrzała na ciebie znacząco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexandra Rayon




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brightfalls

PostWysłany: Sob 16:53, 15 Lip 2006    Temat postu:

- Ja wiem, że nigdy nikogo nie zdradziłam. Tak pani się tylko wydaje. Swojemu Bogowi byłam zawsze wierna! Nigdy go nie opuściłam tak samo jak on mnie. Wstała i walnęła pięścią w stolik z całych sił. Bardzo się zdenerwowała.
- Pani jest chyba chora! Ucieczka od ludzi, którzy traktowali Cię jak słuszke a nie wierną wyznawczynię Merriana nie jest zdradą! Pani mnie nie zna, więc proszę nie gadać mi bzdur! Nie zabiłam zwierzęcia, nie niszczyłam natury, nawet nie kąpałam się w przejrzystych jeziorach, żeby schłodzić ciało! Więc jeszcze raz powtórzę: Nigdy go nie zdradziłam i nie zdradze, bo go kocham! I jeśli usłysze jeszcze jedno oszczerstwo co do mojej osoby lub mojego Boga to osobiście ta piękną, kryształową kule rozbije na Pani głowie! Ostatnie zdanie wypowiedziała mając twarz blisko wróżki grożąc jej swoim paluszkiem. - Dowidzenia! burknęła, sprawdziła czy ma sakwe, rzuciła groźnym spojrzeniem na kobiete po czym wyrywając kotare rzuciła ją sobie przed nogi, przeszła po niej i wyszła kierując się, w zdłuż targu rozglądając sie komu dopiec. po jej chodzie było widać, że jest bardzo zdenerwowana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Opiekun Cieni
Mistrz Gry



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:05, 15 Lip 2006    Temat postu:

Kobieta zachowała stoicki spokój, gdy odchodziłaś usłyszałaś za sobą tylko jej słowa, które obijały się echem wątpliwości w bezmiarze twego umysłu.
-Nie ty to oceniasz, dowiesz się i wspomnisz moje słowa.
Po czym wyszłaś. Na targu było mnóstwo ludzi, każdy był zajęty swoimi sprawami, nikt nie zauważał jednej zdenerwowanej kobiety. Nagle poczułaś cios, coś z impetem uderzyło cię w nogi, gdy się obejrzałaś za tobą leżał na ziemi mały chłopczyk ze strachem w ciebie wpatrzony, z daleka usłyszałaś wołania:
-Złodziej! łapać Złodzieja!
W twoją stronę biegli dwaj strażnicy i jakiś gruby facet, chyba kupiec, jeszcze nie zauważyli ani ciebie ani chłopca. Chłopak trzymał w rękach dwa chleby, nie był w stanie się odezwać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexandra Rayon




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brightfalls

PostWysłany: Sob 17:18, 15 Lip 2006    Temat postu:

Z przerażeniem spojrzała na biedaka i na strażników. Niby ukradł, ale to jeszcze dziecko.
- Nie bój się pomoge Ci. Wzięła chłopaczyka za rękę i podeszła do jakiegoś stoiska. - A teraz schowaj się z przodu mojej spódnicy i nic nie mów dobrze?szepnęła ostatni raz do chłopczyka i gdy ten kiwnął głową podciągnęła jedną warstwę spódnicy i schowała chłopczyka
- Prosze Cię, tylko nic nie mów Powiedziała sama do siebie i zaczęła udawać, ze ogląda soie towar. Właściwie przy czym to ona stanęła? Spódnica była duża więc nie dało się zobaczyć, że ktoś pod nią może być. Rozglądała się tylko co chwila dokąt pobiegnie kupiec i strażnicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Opiekun Cieni
Mistrz Gry



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:20, 15 Lip 2006    Temat postu:

Straż przeleciała obok ciebie, zatrzymując się koło głównego skrzyżowania na targu. Z ust poleciała wiązanka, takich słów już dawno nie słyszałaś. Po chwili się uspokoił.
-To już ósmy raz w tym tygodniu, chyba wywieszę na niego list gończy, ile można, przeklęty bachor.
Po czym udał się w innym kierunku wraz ze strażą. Spod swojej sukienki usłyszałaś cichy płacz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexandra Rayon




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brightfalls

PostWysłany: Sob 17:26, 15 Lip 2006    Temat postu:

Ukucnęła przy chłopcu odkrywając jego twarz spod spódnicy. Wyjęła kawałek materiału, który niedawno kupiła i wytarła mu oczy.
- No już nie płacz...zostaw te chleby wzięła mu z rąk dwa bochenki i schowała do plecaczka.
- Jesteś głodny? Chodź, pójdziemy do jakiejś gospody i coś zjesz. przymrużyła oczy i uśmiechnęła się do chłopaka. Założyła plecak, zakryła chłopczyka płaszczem, wzięła go na ręce, przytuliła do siebie i pokierowała się w stronę Gospody "Pod Dębem" sprawdzając uprzednio czy ma jeszcze sakwe.


Poszła do Gospody "Pod Dębem". [2en]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Opiekun Cieni
Mistrz Gry



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:04, 15 Lip 2006    Temat postu:

Chłopiec rozpłakał się na całego. Zaczoł ci się wyrywać.
-Nie! ja musze do domu, do siostry i Mamy, niech mnie pani puści!
Wyrywał sie coraz mocniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexandra Rayon




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brightfalls

PostWysłany: Sob 18:08, 15 Lip 2006    Temat postu:

Ze względu na to, że chciała mu tylko pomóc postawiła go na ziemi i trzymając za ramiona potrzęsła nim
- Uspokój się! Chcesz bym Cię oddała w ręce strażników? - ostatnie zdanie wyszeptała patrząc mu prosto w oczy. Następnie wstała i dodała
- proszę bardzo droga wolna. Jak chcesz to idź. No co się guzdżesz! Zmykaj stąd zanim cię dorwą! Spojrzała ostatni raz na jego twarz i reakcje po czym odwróciła się do niego tyłem, zładała za swoją sakwe, która była wciąż na miejscu i poszła poprawić sobie humor kupując jakieś ładne ubrania. Odwróciła się tylko raz, patrząc co zrobi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dzielnica Handlowa (wschodnia) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 6 z 21

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin