Znaleziono 50 wyników

-Wielkie szczescie- Tak na poczatku sobie pomysal.........
Troche zmarzl........postanowil skorzystac z jakiejs karczmy w tej dzielnicy. Cos cieplego zjesc ogrzac sie. Sprawdzil czy bron jest na miej ...

Tivo szedl ulica, troche wkurzony na siebie. Jak mogl on zgubic Tamriela?? No coz. Gdziekolwiek mogl on pojsc, mala szansa na to zeby go znalazl.
Do dupy. Zdarza sie.....chyba jednak Tamriel nie pot ...

Tivo ruszyl za Tamrielem do dzelnicy nizszej

Co jak co....Tamriel ma pecha do klopotow. Gdy wyszedl, Tivo ruszl za nim. Chrzanic to ze potrzebowal, moze, samotnosci. Jak cos mu sie stanie, bedzie niedobrze. Ciagle szedl za nim. Ciasno zapial pla ...

- Mowie o sobie tyle ile wiem. I tyle ile uwazam za sluszne. Wiec, szanuj moje.....wlasne, chodz niekiedy dziwne i glupie, przyzwyczajenia, lub zasady. Nie gniewaj sie na mnie przyjacielu. Kiedys Ci p ...

Wyjazd sluzobowy?? <wielki wytrzeszcz i rotfl>:D
No dobra:P musze troche poczekac zeby rozmowe dokonczyc:D

- Alez oczywiscie. Jak cos to siedzimy tam<wskazal reka na stolik>. Dziekuje
Podszedl do stolika.
- Nom Tamrielu. Zaraz cos zjemy. A teraz chwila relaksu i leniuchowania.....
Rozwalil sie na ...

Wrocili do karczmy.
Widocznie o czyms rozmawiali.
-Wiec przyjacielu, sadze ze taki kroj jest odpowiedni....i wcale mi nie przeszkadza. O...<wskazal dlonia na wolny stolik> tu mozemy spoczac. ...

Gdy udalo mu sie zabic Ogra spojrzal dla chlopca prosto w oczy....ten zaczal uciekac..."Czyzbym naprawde byl taki grozny??" pomyslal Tivo.
Tamriel pobiegl za nim. Poczekal chwile przy zwlok ...

Niech Ci bedzie. Jak cos to spotkamy sie w karczmie. Tylko uwarzaj na siebie. Bede niedaleko
Spojrzal na mlodzika..dziwnie mu sie nie spodobal, ale malo ktora osoba mu sie podoba po pierwszym spot ...

- Tak. Musze pojsc jeszcze do pewnej kobiety. Krawcowej. Ma dla mnie płaszcz. Pojdziemy po niego, a póżniej....póżniej gdzie nas wiatr poniesie. Moze wybierzemy sie za miasto?? Proponuje udac sie do k ...

Gdy usłyszał taki nawał pytań zasmial sie.
- Hahaha. Przyjacielu, nie zaduzo jak na mnie??
Wiec....rodzine. Nie wiem. Mialem kogos, kiedys. Byl dlamnie jak ojciec, ale rodziny nie znam. Czy ziemie? ...

- Ano. Musisz znalezc w kims oparcie. Bogowie to potezni sprzymiezency. Ja sam mam wiare silna, lecz czasami zachwiana.
A co do broni..Tutaj nie. Byłem tu wczesniej i mozna powiedziec.....jest to br ...

Tivo jeszcze na targu mial zamiar odebrac swój płaszcz. Ciekawe czy jest juz skonczony.
-Bedę o tym pamiętał....przyjacielu.<usmiech>
Ciekawy pomysł. <chwila milczenia> Zgadzam się.
W ...

Tivo cały czas słuchał wykładu. Kiwał twiedząco głową. Gdy Tamriel spojżał w jego oczy, zdziwil sie. ZObaczył nieobecny wzrok. Jakby oczy wędrowaly daleko za tym swiatem. Zimne i tajemnicze. Widząc sp ...